czwartek, 25 października 2012

Kwietny wisior

Niedawno powstał turkusowy wisior - teraz pieką się następne, bo jak założyłam go na szyję stwierdziłam: tak, to jest to!!! Długi, wygodny, no i oryginalny, bo nikt takiego samego nie będzie miał:)
Do kupienia oczywiście w naszym sklepie
No i rozwiązanie zagadki z poprzedniego posta:) To nie jest ani brzoza, ani lipa;) Liście są dużo większe, bo ta patera ma ok. 40 cm średnicy. To liście winogron:) A tak wypaliła się patera:

13 komentarzy:

  1. cudowna patera!!! i wisior niczego sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słowo honoru , że nie przeczytałam wcześniej rozwiązania zagadki :)))) (to odnośnie komentarza pod poprzednim postem)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha:D no to jedynie Ty odgadłaś:) Zapraszam częściej - wkrótce rozdawajka:)

      Usuń
  3. Wisior cudny. Widziałam na żywo!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest cudny! A ta patera! Miodzio!
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  5. ja się wcale nie znam, także nie dziwię się, że nie zgadłam! patera wyszła cudownie, moja mama byłaby wniebowzięta, gdyby wpadła jej w ręce ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez się nie znam;) Bardzo dziękuję. A paterę polecam jako prezent gwiazdkowy. Może być w dowolnym rozmiarze i kolorze;)

      Usuń
  6. Piękny wisiorek, ale patera mnie zachwyciła. Uwielbiam ceramikę :)Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję:) Wisiorek to mała sprawa, a patera wymagała wręcz cyzelowania przy szkliwieniu.
      Pozdrawiamy i dziękujemy za odwiedziny:)

      Usuń
  7. Patera jest mistrzowska - zakochałam się w niej. Nigdy bym nie wpadła na trop winogron ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję:) W najnowszym poście w całej okazałości:)

      Usuń

Chyba nie ma się co łudzić...

....że będę prowadzić regularnie tego bloga... łatwiej jednak nam jest to robić na fb, bo szybciej wstawia się posty i szybciej jest reakcja...