sobota, 7 lutego 2015

Odwiedziła nas "Kraina Bugu"

"Kraina Bugu" to przepiękny kwartalnik, czasopismo zajmujące się opisywaniem urody wschodniej Polski.
Jestem baaardzo dumna, że pewnego pięknego sierpniowego dnia zawitali i do nas :)
Numer ukazał się w sklepach w styczniu.
To wspaniały prezent, który przypieczętował stary rok i dał nam wspaniały początek 2015 roku.
Mieliśmy przyjemność gościć w naszych skromnych progach redaktor Monikę Mikołajczuk oraz fotografkę Sylwię Tarkowską. To była niezapomniana wizyta, która została uwieczniona na kartach magazynu. Opowiedzieliśmy o tym, dlaczego znaleźliśmy się tu, gdzie teraz jesteśmy, o naszych planach, marzeniach, o tym, czym się zajmujemy.
Jeśli macie ochotę dowiedzieć się o nas więcej - koniecznie przeczytajcie :) Poza tym w "Krainie Bugu" jest mnóstwo fantastycznych zdjęć i tematów, które przenoszą czytelnika w świat prawie bajkowy.
Dziękujemy - te chwile na długo zostaną w naszej pamięci.
No i nie ma co - dały nam energię do dalszych działań!!! :D

Spójrzcie - tak było w sierpniu:
Opowiadamy o naszym życiu i jemy rózne smakołyki, które przygotowałam na to spotkanie - placki z cukinii - sama robiłam, ogórki kiszone od sąsiadki, pomidory od koleżanki, kompocik z wisienek z sadu sąsiadów:)
Jagoda na swojej huśtawce :)
Kolega odpoczywa w swojej ulubionej pozycji ;)
Jagódka pokazała swoje zabawki robione przeze mnie.
Jagódka ma na sobie bluzeczkę z napisem "mała ustecka syrenka"
Uczymy panią redaktor strzelania z łuku ;)

W naszym średniowiecznym namiocie
Wystawiłam na stół najlepszą zastawę, którą musiałam pożyczyć od koleżanki - wiadomo - szewc bez butów chodzi ;)


Ganek... w moim domu też taki będzie. Bo ten wynajmujemy.


Tosia towrzyszy nam zawsze :)
A potem była sesja w strojach służbowych :)





To było latem, a w styczniu nowy numer ukazał się w sklepach :) Do kupienia jest w Empikach i w salonach prasowych ;) Jest o nas aż pięć stron, więc sporo można się dowiedzieć ;)



8 komentarzy:

  1. Wiedziałam, że muszę tu trafić. Najpierw moje serce obezwładniła Wasza miłość do zwierzaków, a teraz( ja nie mogę!) to cudne miejsce, chyba raczej baśniowa kraina i Wy w tym krajobrazie. Po prostu miód na serce i ogromna radość, że się tu jest. Mój dostęp do czasopisma będzie trudny, ale w tygodniu pojawię się w Bydgoszczy i może jakiś Empik będzie po drodze. Pozdrawiam i gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Dziękuję :)
      Atmosferę tworzą ludzie - to nie jest nasz dom, na razie żyjemy w wynajętym. Ale kto wie - może już za jakiś czas będziemy tworzyć takie naprawdę swoje miejsce.
      Bardzo się ciesze, że odkurzyłam tego mojego bloga :)

      Usuń
  2. Gratulacje! Publikacja jak najbardziej zasłużona! :)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  3. Ło matko, bardzo Wam gratuluję!
    Jutro pędzę do Empiku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Basiu!
      mam nadzieję, że dostaniesz w Słupsku. Jak nie, to powiedz, żeby sprowadzili - mój kolega w ten spisób zamawia sobie forograficzne pisma.

      Usuń
  4. Gratulacje! Jak widzę, trafiliście w miejsce, gdzie czuje się doskonale. Ja też coraz bardziej cenię takie wiejskie klimaty, choć generalnie to miastowa dziołcha jestem :). Pięknie tam u Was. Życzę cudnych wypałów ceramicznych no i oczywiście własnego domeczku. Pozdr. Jola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Tak, trafiliśmy super. Ale to ludzie sprawili, że nam tak tu dobrze :)
      My wieśniaki typowe :D
      Pozdrawiamy również serdecznie P) Dziękuję, że znowu tu do nas wpadłaś :)

      Usuń

Chyba nie ma się co łudzić...

....że będę prowadzić regularnie tego bloga... łatwiej jednak nam jest to robić na fb, bo szybciej wstawia się posty i szybciej jest reakcja...