Podczas czekania sesję z warsztató łuczniczych zobaczcie, jakie ostatnio wykonałam zamówienie - miał to być anioł dla osoby, która bardzo lubi koty i jest artystyczną duszą :)
A oprócz anioła - dwie maleńkie Ciężarne, które chyba powoli stają się takim znakiem rozpoznawczym :) Małe symbole Matki Ziemi, tak bardzo przez nas niszczonej, a która nam tyle daje codziennie...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chyba nie ma się co łudzić...
....że będę prowadzić regularnie tego bloga... łatwiej jednak nam jest to robić na fb, bo szybciej wstawia się posty i szybciej jest reakcja...
-
We współpracy ze słupską pracownią jubilerską powstały takie oto wyroby z brązu, amulety, wisiorki, ozdoby: W...
-
....że będę prowadzić regularnie tego bloga... łatwiej jednak nam jest to robić na fb, bo szybciej wstawia się posty i szybciej jest reakcja...
Uroczy anioł. Ale "matki" bardziej do mnie przemawiają. Surowe, piękne, zmęczone... jak nasza Ziemia. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja też wolę te moje małe ciężarne... Bo są własnie takie moje, a anioły robię tylko an zamówienie. Gdyby nie to, to pewnie bym ich nie robiłą. Ja nie czuję tej energii.
Usuńmatki, subtelne ale i pełne przekazu... piękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Takie własnie jest ich przesłanie :)
UsuńPiękne, podziwiam szczególnie aniołka z korkiem jest naprawdę chwytajacy za serce.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńJakie to miłe, że każdemu coś innego sie podoba :)
Piękne, podziwiam szczególnie aniołka z korkiem jest naprawdę chwytajacy za serce.
OdpowiedzUsuń