Czas leci jak szalony..... Już po festiwalu

Festiwal Łucznictwa Tradycyjnego, który organizowaliśmy wraz z Czemiernickim Towarzystwem Regionalnym i z właścicielami pałacu w Czemiernikach minął tak szybko, że aż trudno uwierzyć....
Było mnóstwo emocji, wzruszeń, pieknych przeżyć poprzedzonych bardzo ciężką pracą przez kilka miesięcy. Ale mimo, że robiliśmy to tak naprawde dla idei, dlatego, że lubimy działać, dlatego, żeby udowodnić, że jak się chce, to można, to było warto!!! Warto było dla tych tysięcy ludzi, którzy przyjechali do wioseczki na północnej Lubelszczyźnie z Darłowa, z Gdańska, z Warszawy, z Wrocławia, z Litwy, czy z Białorusi. Warto było dla tych wielu przemiłych słów i komentarzy, które usłyszeliśmy i które nadal do nas docierają.
Warto coś robić, po prostu :)

Ja bardzo się cieszę (chyba najbardziej) z obecności dwóch wspaniałych zespołów zaproszonych przez nas. A wystąpiły dziewczyny z zespołu "Laboratorium Pieśni" oraz "Same Suki". To było naprawdę rewelacyjne przeżycie :)

Będę tęsknić za tym wszystkim, rozpamiętywać i oczywiście już planować imprezę na przyszły rok.
Dziękuję wszystkim, którzy włączyli się w pomoc, ale także tym, którzy po prostu BYLI - bo inaczej to wszystko, ten cały wysiłek nie miałby sensu :) (Marianna <3)

Zdjęcia z imprezy możecie zobaczyć na festiwalowym fanpejdzu: FESTIWAL

A tu kilka zdjęć, które nam udało się zrobić (na więcej nie mieliśmy czasu), a więcej tu: KLIK

Laboratorium Pieśni

Laboratorium Pieśni

Same Suki

Same Suki

Same Suki

Laboratorium Pieśni

Najsmutniejsze jest to, że aby zrobić imprezę wzięliśmy urlop, który już się kończy i z którego wracamy mega zmęczeni do dalszej walki....
Marze o wypoczynku, o takim prawdziwym, o wyjeździe gdzieś dalej niż zawsze.... O leżeniu i nic nie robieniu....