Tam czas jakby wolniej płynie, życie spokojniej się toczy. Pomidory rosną w szklarni, a nie w supermarkecie, a kury biegają po ulicach:)
Zapraszam na wędrówkę z nami po południowym Podlasiu.
Przepiękny Radzyń Podlaski! Polecam wszystkim odwiedzenie tego miasta ze względu na skarb, jaki posiadają - pałac Potockich.
Dojechaliśmy do granicy z Białorusią w Sławatyczach.
To, co mnie urzekło - dwa różne kościoły naprzeciw siebie...
Bardzo przyjemny przystanek we wsi Przechód.
Kodeń - Sanktuarium Matki Boskiej Kodeńskiej, do którego zjeżdża mnóstwo pielgrzymek.
I uroki wsi podlaskiej:) Charakterystyczna dla tamtych terenów architektura w tle zdjęcia.
magicznie! uwielbiam takie miejsca, szczególnie jak na tym zdjęciu 2 od dołu. Córeczka przesłodka ;)
OdpowiedzUsuńO, witaj:D Dziękuję za miłe słowa:D
UsuńPięknie, malowniczo, sielsko... pozazdrościć moja Droga, tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńsama sobie zazdroszczę i chcę jeszcze!!!
UsuńJa tez odkrywam Podlasie, ode mnie to rzut beretem ale dopiero teraz dorastam do uroków tej części Polski, dzięki za kolejne ciekawe miejsca.Pozdrawiam, a córa rośnie jak na drożdżach.
OdpowiedzUsuńwłaśnie, a Tobie zazdroszczę , że masz tak blisko! Polecam serdecznie:)
Usuńswietne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
Usuńnigdy w tej okolicy nie byłam -dzięki za wirtualną wycieczkę :)
OdpowiedzUsuńczy ja dobrze widzę -kwiaty w słoikach po oliwkach?
Zdjęcie córeczki (też Jagoda, prawda?) z Jezusem piękne!
Hahaha, faktycznie!!! Tych słoików nie zauważyłam, tak mnie całość kompozycji zachwyciła:D Ale czad, fajnie, że zwróciłaś na to uwagę:D
UsuńDziękuję za miłe słowa:)
Tak, nasza córeczka to Jagódka:)