poniedziałek, 21 września 2015

Kolejne Motanki :)

Dziękuję Wam za miłe słowa co do naszego raju na ziemi :) Z taką pozytywna energią to na pewno będzie cud-miód-malina :D

A w moim szarym codziennym ;) życiu ostatnio tak się dzieje:
W zeszły weekend odbyły się w mojej w pracowni (czyt. w kuchni) warsztaty motania słowiańskich lalek magicznych. Było wesoło, energetycznie, radośnie :D
Powstało kilka laleczek, które mają spełniać marzenia, czyli Zadanice (Żadanice).
Oto krótka fotorelacja :)






A na koniec my - ja, Jagódka i Kolega :)

6 komentarzy:

  1. Motanki piękne, a Wy jeszcze piękniejsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne są.
    Jestem antytalenciem krawieckim,ale może motanki choć by mi wyszły?;)
    Pozdrawiam serdecznie z Pogórza Kaczawskiego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kończyłam aplikację w liceum plastycznym, ale tez jestem antytalenciem krawieckim - a motanki - to czysta przyjemność :)
      Pozdrawiam z Podlasia!

      Usuń

Chyba nie ma się co łudzić...

....że będę prowadzić regularnie tego bloga... łatwiej jednak nam jest to robić na fb, bo szybciej wstawia się posty i szybciej jest reakcja...